czwartek, 22 stycznia 2015

Rozdział 1

Rozdział 1

The less you care, the happier you will be.

*Ross*
Kiedy podszedłem juz trochę bliżej zauważyłem że maszerująca postać to dziewczyna. Byłem tego prawie pewny ale było ciemno a w dzisiejszych czasach nigdy nie wiadomo, jeśli wiecie o czym mówię. Nagle kąciki moich ust lekko uniosły się do góry, ponieważ wpadłem na pewien pomysł. Może nie był do końca mądry, lecz wtedy o tym nie myślałem. Postanowiłem podejść chwiejnym krokiem do dziewczyny i trochę ją wystraszyć, zobaczymy czy zna się na żartach. Kiedy juz znajdowała się bliżej mnie zacząłem zbliżać się do niej udając dużo bardziej pijanego niż w rzeczywistości byłem. Zaczynajmy przedstawienie.
-Gdzie tak kopytkujesz piękna gazelo?- Chyba nie mogłem wymyślić głupszego tekstu, nie przemyslalem tego. Zresztą co mi tam, przecież i tak się nie znamy i już pewnie nigdy nie spotkamy. Dziewczyna nic nie odpowiedziała, nawet na mnie nie popatrzyła. Myślę, że trochę się przestraszyła i nie za bardzo wiedziała co ma zrobić. Zdecydowałem, że podejdę jeszcze bliżej niej, lecz nieco się przeliczyłem i przesadziłem z tym udawaniem pijanego. Wpadłem na dziewczynę, która idąc w wysokich butach zachwiała się i upadła na chodnik. Jakby tego wszystkiego było mało trafiła prosto w kałużę a ja wylądowałem na niej. Dziewczyna podniosła wzrok i spojrzała na mnie ze wściekłością wymalowaną na twarzy. Generalnie rzecz biorąc myślę, że sam bym się wkurzył gdyby spotkałoby mnie coś podobnego. Dopiero teraz mogłem zobaczyć twarz mojej "ofiary". Stwierdzam, że była całkiem w moim typie ale prawdopodobnie zaprzepaściłem szanse u niej tym incydentem. Mówi się trudno. Z zamyślenia wyrwał mnie głos.
-Coś ty narobił?! Już nie żyję! Rodzice mnie zabiją, Blair mnie zabije!- krzyczała spanikowana zbierając porozrzucane książki. Zgaduję, że przed chwilą były w lepszym stanie niż teraz.
-Uspokój się trochę. Jak masz ma imię? -Zapytałem dla złagodzenia sytuacji.
-Ty masz jeszcze czelność pytać mnie o imię?! Nie pokazuj mi się na oczy!-Chyba naprawdę się na mnie wkurzyła. Kiedy juz zebrała wszystkie rzeczy odwróciła się i odeszła szybkim krokiem.
-A ja Ross, miło cię poznać!- krzyknąłem tylko, gdy brunetka już się oddalała. Gdy była jeszcze w zasięgu mojego pola widzenia pokazała mi środkowy palec nawet się nie odwracając.

*Laura*
Boję się co powiedzą moi rodzice, gdy zobaczą mnie w takim stanie. Nie dość, że jestem już spóźniona to wyglądam jakbym wracała z jakieś dżunglii. Mam mokre i brudne ubrania a moje włosy sprawiają wrażenie, że ich właścicielka nie odkryła jeszcze takiego wynalazku jak szczotka. Do tego książki, które pożyczyła mi Blair są w opłakanym stanie. Nawet jeśli przeżyję powrót do domu i spotkanie z rodzicami przyjaciółka znajdzie jakiś ciekawy sposób na moją śmierć w odwet za zniszczone książki. Niby nic takiego ale w tym zbiorze znajdowały skę rownież jej ulubione.  Nie muszę juz chyba wspominać o blondynie, który jest wszystkiemu winien. Może i wyglądał na całkiem przystojnego zgaduję, że wnętrze miał paskudne. W mgnieniu oka znalazłam się przed drzwiami mojego domu. Zatrzymałam się na chwilę, wzięłam głęboki oddech i nacisnęłam na klamkę w celu otwarcia ich.
-Laura?! O której to się wraca do domu?!- Usłyszałam krzyk odchodzący z salony. Myślałam, że uda mi się przejść po cichu i nikt mnie nie zauważy. Zdecydowanie się myliłam. Zdjęłam buty i udałam się w stronę salonu.
-Czy możesz nam wytłumaczyć... O matko co się stało? Ktoś cię napadł? Pobił? Zgwałcił? Niech ktoś zadzwoni na policję, po karetkę!- Tak, to moja mama. Cała ona, zawsze wszystko wyolbrzymiała.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Postanowiłam dodać dzisiaj rozdział pierwszy. Co prawda jest juz po północy ale możliwe, że niektórzy jeszcze nie śpią. Wiem, zdaję sobie sprawę, że rozdział jest bardzo krótki. Mam do was pytania i czekam na opinie. WSZYSTKIE spotrzezenia są miłe widziane. Chcę wiedzieć co robię dobrze a co muszę poprawić.


PYTANIA:
1. Wolicie:
a)krótkie rozdziały co 1,2 dni
b) dłuższe ale w nieco większych odstępach czasu
2.Gdzie mają spotkać się Ross i Laura?
a)w szkole
b)w klubie
3* Jakie są wasze propozycje na imiona dla bohaterów?
Zakładka z nimi pojawi się w weekend. Mam też zamiar rozgryźć co i jak i zmienić wygląd bloga. Wolicie żeby był raczej ciemny czy jasny? Jak wam wygodniej się czyta?

~~~~bardzo proszę o komentarze, mogą byc KRÓTKIE ale na tym polega ten blog~~~

Dziękuję za uwagę
-NEVERMIND ❤️✋


9 komentarzy:

  1. Aaaa wykorzystałaś mój pomysł♥ świetnie go opisałaś! Jak czytałam ten rozdział to cały czas sie uśmiechałam! ♥ I ten tekst:,,Gdzie tak kopytkujesz piękna gazelo?" Hahahaha padłam XD♥ Jeśli chodzi o rozdziały to chyba te krótkie co1-2 dni :D a jeśli chodzi o bohaterów... to chyba chce tylko reszte R5 :D wygląd bloga jest bardzo fajny ;) ale jeśli już to wole jasny :D ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było opcji żebym go nie wykorzystała ;)Był świetny i od razu po przeczytaniu pojawił mi się plan to rozegrać ;) Jak zwykle dziękuję za komentarz, jak to wszystko czytam to aż mam ochotę otworzyć notatnik i zacząć pisać kolejny rozdział ❤️

      Usuń
  2. Świetny! ;)
    A więc wole chyba krótkie co 1-2 dni i żeby spotkali się najpierw w klubie, a potem w szkole, o! :p
    A co do imion to nie wiem :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo możliwe, że właśnie tak zrobię ;)

      Usuń
  3. Super rozdział. Dopiero dzisiaj postanowilam zajrzeć na Twojego bloga i po przeczytaniu muszę powiedzieć, że pomysł jest naprawdę fajny. Zgadzam się ten tekst "Gdzie tak kopytkujesz piękna gazelo" była najlepszy xD co to pytań uwielbiam jasne kolory bloga, lepsze są krótsze i częstsze rozdziały ;D. Też bym chciala aby pojawiło się całe R5 :), a gdzie ma się spotkać Raura? Szczerze? Jest mi to obojętne. Mogą w szkole, w klubie nawet w parku xD. Czekam na nexta z niecierpliwością.
    Pozdrawiam Kropelka <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz będzie chyba o wiele łatwiej z takim rozwiązaniem:)
    Ja wolę te krótsze, co dwa dni, ale jeśli chodzi o ciebie, to jak tobie będzie wygodniej i jeśli znajdziesz czas.
    Jeśli chodzi o mnie, to mogą spotkać się w clubie, no może też być całe r5, jeśli lubisz operować większą ilością bohaterów, oczywiście:)
    Wygląd bloga jest fajny, lepiej czyta mi się w ciemniejszych barwach:p Jeśli chcesz, mogę ci pomóc, co do bloggera, jak coś do pisz do mnie sowa1604@gmail.com :p Chętnie pomogę^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli do wieczora nic nie wymyślę to napiszę do ciebie, to wszystko jest bardziej skomplikowane niż myślałam! ;/

      Usuń
  5. Super rozdział! Wolałabym krótkie rozdziały co 1-2 dni. Jeśli chodzi o kolory to mi to obojętne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha "Gdzie tak kopytkujesz piękna gazelo" hahahhahahaa umieram...
    Lecę czytać drugi rozdział ;)
    Całuski :*
    Zuza

    OdpowiedzUsuń